Kiedyś szelki dzisiaj komputerowa mysz czyli jak zostać maklerem bez wychodzenia z domu.
Inwestowanie na rynku akcji to ryzyko i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jednak zyski, które możemy osiągnąć stanowią doskonałą rekompensatę straconych nerwów. Giełda nie jest jedynie wysiłkiem intelektualnym, głównie to gra emocji i próba nerwów.
Inwestowanie na giełdzie
Dobre inwestowanie polega na umiejętność poruszania się w informacyjnym szumie i wyłapywaniu z niego wskazówek i sygnałów. Lata 70 i 80 ubiegłego wieku kojarzą się nam z budynkiem giełdy i jego gorącą atmosferą. To właśnie tam młodzi ludzie w charakterystycznych szelkach składali dyspozycje sprzedaży bądź zakupu aktywów. Telefony rozgrzane były do czerwoności a widzowie przed srebrnym ekranem mogli poczuć atmosferę wielkiego świata. Czasy się jednak zmieniły. W odczuciu wielu osób na lepsze.
Kto może inwestować?
Dziś inwestować może każdy kto ma tylko na to ochotę. Wystarczy dostęp do internetu, kapitał i urządzenie, dzięki któremu zalogujemy się na swoje konto w biurze maklerskim bądź banku. Banalne. Jednak łatwość dostępu nie zwalnia nas z odpowiedzialności za nasze decyzje. Wciąż to my ponosimy konsekwencje naszych błędów. O odpowiedzialności w inwestowaniu oraz o pozostałych poradach dla początkujących maklerów więcej na gieldy.pl. Kiedy wykresy pikują w dół a „Niedźwiedzie” goszczą na parkiecie może okazać się, że ponieśliśmy finansowa porażkę. Da się jednak tego uniknąć dbając o swój samorozwój i podnosząc swoje umiejętności.
Prawdziwy makler
Inwestowanie na rynkach akcji nie jest czymś czego nie można się nauczyć. Warto podejść do inwestowania jak do pracy i każdego dnia ulepszać swój warsztat oraz kształtować właściwe nawyki. Tylko w ten sposób uda nam się wdrapać się na wierzchołek hossy i być jej beneficjentem. To, że zamiast ołówka mamy dziś komputerową mysz nie zdejmuje z nas ryzyka ale daje w zamian ogromną szansę na eksplorację rynków całego świata. Wraz z pojawieniem się internetu zniknęły granice i podziały. Ograniczać nas może jedynie wyobraźnia i brak ambicji. Nauka w połączeniu z nowymi technologiami, to recepta na sukces. A szelki? No cóż świetnie sprawdzą się w na Bawarii. Tam w Alpach gdzie spełnieni finansowo udamy się na wczasy będę prezentować się doskonale.